Menu

Chyba troche za poważnie jest ostatnio na blogu, pora wrzucić jakiś luzniejszy temat dla odmiany;).


Ta pelerynowa kurtkę z Urban Outfitters przenosilam większość zimy. Mam nadzieje, ze nie będę już jej potrzebować w tym roku.

Sprzedałam ostatnio do second handu pare ciuchów i wymienilam m.in. na ten kapelusz.

Niedawno zakupione spodnie z American Eagle i jedyne w mojej szafie, które nie są za ciasne lub porwane (tzn. zniszczone w wyniku noszenia;) ).

Plecak kupiłam kiedyś z przeceny w UO. Lubię go, bo nie zawsze jet wygodnie mi z torba, a poza tym cieżko jest znaleźć plecak do którego pasowaloby jakies inne ubranie niż sportowe.

Zima załapalam sie na roczna darmowa prenumeratę Newsweek’a. Biorąc pod uwagę, ze to tygodnik i każdy numer kosztuje prawie 5$, to naprawdę fajna sprawa. Za roczna prenumeratę Glamour zapłaciłam z kolei 10$ z Grouponem.

Pewnie wyglądam na osobę uzywajaca tylko mydla, ale poza nim używam jeszcze kilku innych kosmetyków;).

Zeszyt z UO.

Podoba mi sie sukienka, ale jednak wyglądam w niej trochę klocowato. Ma jeszcze metki i powinnam wystawić ja na Allegro, ale tak zabieram sie ze wszystkimi rzeczami od pól roku.

Serwetki;).