Menu
Rozrywka / Życie

Amerykańskie programy telewizyjne – moje ulubione

Amerykańskie programy telewizyjne

Przybywam dzisiaj z postem na temat tutejszych programów telewizyjnych, które bardzo chętnie oglądam w wolnej chwili. Być może któryś zainspiruje Was, żeby przyjrzeć mu się z bliska.

ulubione amerykańskie programy telewizyjne

Ulubione amerykańskie programy telewizyjne

Anthony Bourdain: No Reservations

Absolutnie mój numer jeden, jeśli chodzi o telewizyjne programy.
Anthony Bourdain podróżuje po świecie, je lokalne jedzenia, rozmawia z ludźmi, opowiada o danym miejscu, dzieli się swoimi wrażeniami i robi to w genialny sposób.

Od 2005 roku pojawiło się już 7 sezonów, a ja oglądałam NR jeszcze w liceum. Najpierw na Discovery Travel & Living czy Discovery, później Kuchni.Tv, a od dwóch lat mam tą wygodę, że wszystkie nowe odcinki mogę oglądać w dniu premiery.
Wśród 117stu, nie ma ani jednego, który by się przede mną schował, a większość z nich widziałam po kilka- kilkanaście razy;).
Pisałam pare razy o miejscach w których jadłam, gdzie w swoim programie był też Anthony Bourdain, zdarza mi się wybierać czy planować podróż do miast/krajów, które pojawiły się w odcinku i który wyjątkowo mi się spodobał. No Reservations bardzo mnie inspiruje.
Prowadzący Anthony Bourdain jest wywodzącym się z Nowego Jorku szefem kuchni, który rzez wiele lat pracował w restauracji Les Halles na Manhattanie. Jego życie zmieniło się po napisaniu pierwszej książki, później przyszedł czas na kolejną, artykuły, eseje, aż trafił do telewizji i w końcu został prowadzącym programu No Reservations.
Uwielbiam go za podejście do życia, miłość do jedzenia, luz, spojrzenie na świat i poczucie humoru.  Ludzie kochają go za bycie sobą-  jest szczerym (czasem do bólu), prostym, ale i mądrym człowiekiem, potrafi docenić te niewielkie i zarazem ważne przyjemności w życiu.
Zimą wybrałam się do księgarni Barnes & Noble, gdzie Bourdain przeprowadzał wywiad z autorką pewnej książki (i szefem kuchni), ale nie mogę znaleźć zdjęcia z tego dnia.

Poniżej kawałek fantastycznego odcinka z Kuby sprzed tygodnia:

Late Show with David Letterman

Tego pana musicie kojarzyć, bo jego talk show istnieje od 1992 roku. Letterman zaprasza do siebie gwiazdy i rozmawia z nimi, niekoniecznie na poważnie.
Ma świetne poczucie humoru, czasami już samo patrzenie na niego, albo słuchanie jego śmiechu wywołuje u mnie podobną reakcję.
Od pon. do pt. 23:30-00:30 na CBS.

Rozmowa z Johnym Deppem.

Unique Eats i Unique Sweets

Oglądanie Unique Eats na Cooking Channel kończy się u mnie zazwyczaj ssaniem w żołądku;).
Ekipa wybiera na terenie Stanów dobre restauracje i opowiada o specjałach danego miejsca.
Uwielbiam sposób, w jaki komentujący wypowiadają się o jedzeniu. Jest pełen pasji, szczegółowo opisują dania i już przez samo słuchanie można zrobić się głodnym. Do tego wszystkiego dochodzą piękne zdjęcia.

Piers Morgan Tonight

Ten program pojawił się na miejsce słynnego Larry King Live, po tym, jak prowadzący odszedł w styczniu na emeryturę.
Piersa Morgana możecie kojarzyć z Britain’s Got Talent i America’s Got Talent, gdzie zasiadał w jury.
W swoim wieczornym talk show rozmawia z interesującymi ludźmi, gwiazdami, ludźmi businessu, dziennikarzami itd.
7 dni w tygodniu o 21:00-22 (i powtórka o północy) na CNN, w Europie program emitowany jest w ciągu dnia.

Fragment wywiadu z Beyonce:

Ulubione amerykańskie programy telewizyjne: Seriale

Odkąd jestem w Stanach zwolniłam trochę z oglądaniem seriali. Będąc w Polsce oglądałam je regularnie, znałam premiery nowych, ale tutaj poza wiecznymi powtórkami tych samych odcinków Sex and the City na kanale E!, sporadycznie oglądam tylko kilka z nich, np. Friends czy That 70’s show).
Pogubiłam się w Gossip Girl, nie widziałam ostatnich sezonów Grey’s Anatomy i nie dałam się wciągnąć w nic nowego.
Pewnie znowu zacznę oglądać te seriale jak wrócę do Europy i umiejscowienie akcji w Gossip Girl przestanie być moją codziennością.

To, co mnie wkurza w amerykańskiej telewizji, to reklamy. Emitowane są wyjątkowo często, w przypadku No Reservations chyba częściej niż co 10minut. Bardziej niż ich częstotliwość drażni mnie treść. Klasyczne reklamy produktów są jeszcze znośne, powiedzmy, że takie jak wszędzie, ale kiedy trafiam na reklamy leków czy szpitali jak z lat 90tych, zrobione w stylu Telezakupów Mango, to automatycznie zmieniam kanał.

Ulubione amerykańskie programy telewizyjne

Sprawdź też polecane przeze mnie filmy