Menu
Podróże

Enjoying the beach in winter.

Zrobiłam iPhonem kilka zdjęć, leże na brzuchu, opalam plecy, a ze blog od dawna nie był odswiezany, to mam dobra okazje do napisania czegoś. Przynajmniej post przejdzie do historii tej strony, jako dodany z calkiem egzotycznego miejsca- plazy Wysp Dziewiczych;).

Wyladowalam wczoraj z mama w Puerto Rico, a wieczorem wyplynelysmy w rejs. Przez noc doplynelismy do St. Thomas, jednej z Wysp Dziewiczych (należącej do Stanow), gdzie zostaniemy jeszcze przez kilka godzin. Po opuszczeniu portu będziemy na morzu przez ponad 24h, płynąć ciagle na południe, aż dotrzemy do Barbados.
Od jutra nie będę mieć już za bardzo dostępu do internetu, bo na 5dni opuszczę teren USA, ale dużo łatwiej jest mi napisac coś na Facebooku lub Twitterze, wiec jedynie tam możecie oczekiwać krótkich notek z podróży czy zdjęć.
A tu skrócona relacja z ostatnich kilku godzin.


Po opuszczeniu statku.


Wspielysmy sie z mama trochę wyżej, skąd zreszta tez było widać nasz statek.


Przeszlysmy kilka kilometrów po mieście, a pózniej wybralysmy sie na plaże, żeby odpocząć i nacieszyć sie słońcem.


Czy nie tak powinna wyglądać zima?


Temperatura Morza Karaibskiego jest tak przyjemna, ze możnaby w niej siedzieć bez przerwy.


Plażujaca Ula;).


Upał jest naprawde niezły, ok 30’C, ale na szczęście powiewa lekki wiatr, wiec gorąco nie jest tak męczące.
Przez pisanie posta trochę sie juz jednak nagrzalam, wiec zmykam do wody i życzę Wam miłego tygodnia, bo o moj sie jakoś wyjątkowo nie martwię;).

Location:Moravian Hwy,Charlotte Amalie West,US Virgin Islands