Menu
Food

“Goodbye” breakfast.

Miniona sobota była ostatnim dniem Johanny w Stanach.
Przed odjazdem na lotnisko spotkaliśmy się w większej grupie na śniadaniu.

Update: Niestety po czasie strona hostingowa całkowicie zepsuła jakość zdjęć i pewnie nie wrócą już one do stanu z początku.

Image and video hosting by TinyPic
Spotkaliśmy się w Half Moon Bay, miasteczku, którego nazwą potocznie określa się też wszystkie inne blisko położone miejscowości (m.in. moją).
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Zaczęliśmy od kawy i herbaty.
Image and video hosting by TinyPic
Surferskie cupcakes.
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Niebieskie oczy, blond włosy… Nietrudno odgadnąć, że Matu pochodzi z północnej Europy, a dokładnie to mowa o Finlandii;).
Image and video hosting by TinyPic
Jitka, Rahel i odwiedzający ją chłopak z Niemiec.
Image and video hosting by TinyPic
Moja drożdżówka z budyniem i wiśniami + cappuccino.
Image and video hosting by TinyPic
Wgryzając się w bułę.
Image and video hosting by TinyPic
Cała reszta zamówiła pancakes lub french toast.
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Pożegnanie i smutne miny Uli i Johanny.
Image and video hosting by TinyPic
Popołudniu pojechałam z Jitką i jej host rodziną zobaczyć rodeo. Niestety dojechaliśmy na miejsce tuż przed 18 i okazało się, że to praktycznie koniec.
Image and video hosting by TinyPic
Zobaczyłam kilku kowbojów, kapelę country, byka i pojechaliśmy z powrotem do domu;).