Wrzesień, to idealny czas na delektowanie się Austrią po sezonie. Kiedy wakacyjna pogoda nadal się utrzymuje, ale na drogach jest już mniejszy ruch, w większości miejsc ubyło turystów, słońce nie pali w górach i można korzystać jeszcze z letnich uroków okolicy zanim nadejdą krótkie jesienne i zimowe dni.
Ostatnie dwa weekendy spędziliśmy na południu regionu Salzburga, korzystając z dobrej pogody i poznając kolejne, nowe, albo dawno niewidziane miejsca, jak to często bywa w przypadku Benjamina.
Zell am See Kaprun: Zbiorniki wodne Mooserboden i Wasserfallbooden
Wysoko nad doliną Kaprun przy Zell am See, w otoczeniu szczytów Wysokich Taurów, znajduje się dwa nietypowe jeziora. Nietypowe, bo pod piękną, błękitną wodą i wysoką na ponad 100m tamą, kryją się pracujące non stop turbiny, z których generowana jest energia elektryczna. Woda pochodząca z topniejącego śniegu okolicznych szczytów zamieniona w prąd, pokrywa dużą część zapotrzebowania energii całego regionu Salzburga.
Elektrownie wodną można spokojnie określić fenomenem technologicznym, biorąc pod uwagę lokalizację na ponad 2000m i że jej budowa zapoczątkowana została w 1938. Kulisy jej powstania nie są jednak całkowicie kolorowe. Podobnie jak w przypadku wielu wielkich projektów z przeszłości, kiedy niskie zaawansowanie technologiczne nadrabiane było ekstremalnie ciężką fizycznie pracą ludzi. Jako że budowa zapory przypadła na okres wojenny, pracowali tu m.in. więźniowie wojenni. I choć dostawali wynagrodzenie, to było ono tylko pewnym procentem tego, co zarabiali miejscowi.
Główna część całego projektu powstała już po wojnie, a z biegiem lat system działania elektrowni wodnej był regularnie odnawiany aż do dzisiaj, ale pomnik przy tamie upamiętnia niewolniczą pracę oraz jej ofiary.
Co robić na miejscu?
Dzisiaj elektrownia otwarta jest do zwiedzania w sezonie letnim, między majem a październikiem. Dotrzeć można tutaj specjalną linią autobusu oraz kolejką górską, a przy ilości atrakcji spokojnie spędzić cały dzień aż do odjazdu ostatniego autobusu.
Via ferrata
Mooserboden od niedawna może pochwalić zlokalizowaną najwyżej na świecie via ferratą na tamie o nazwie MOBO107. Nie wspinałam się nigdy po tamie, więc zabawa była naprawdę dobra, zwłaszcza na sam koniec, na trudniejszych fragmentach. Poziom trudności ferraty waha się między A i B, także jest do zrobienia nawet dla początkujących. Tylko jeden fragment kwalifikuje się do C, ale jest opcjonalny.
Via ferratę kontynuować można dalej, na jednej ze skał, po lewej stronie tamy – Höhenburg. Tutaj poziom jest trochę wyższy, zaczynając od trasy na poziomie B/C, C oraz E. Każda z nich nie zajmuje jednak więcej niż 15-30min.
Górskie wędrówki
Lokalizacja na ponad 2000m otwiera możliwości do krótkich wędrówek z widokiem na wyższe, alpejskie szczyty, ale też wejście na nie. Nie będzie to co prawda możliwe w jeden dzień, ale wędrówki rozłożyć możecie na kilka dni z noclegiem w jednym ze schronisk lub wybrać się na krótką wspinaczkę i wrócić po godzinie lub dwóch.
Łatwe opcje wędrówek:
Po via ferracie i obejściu obiektów tamy wybraliśmy krótki szlak prowadzący na Kleiner Griesskogel, 600m w górę. Ścieżka wiedzie wzdłuż lodowców, z pięknym widokiem na wyższe szczyty po drugiej stronie jeziora. Wejście i zejście zajmuje ok 2h.
Fürthermoar Alm, to bardzo łatwa ścieżka tematyczna (zadedykowana lokalnej roślinności) w sam raz dla rodzin z dziećmi. Prowadzi do górskiej chaty położonej 45min od tamy, po bardzo niewielkich przewyższeniach. Inną ścieżkę dedykowaną rodzinom z dziećmi znajdziecie tutaj.
Średnie:
Nieco bardziej wymagający szlak, ale do zrobienia w jeden dzień – prowadzi do schroniska Heinrich Schwaiger Haus na wysokości 2802m. Wędrówka zajmuje ok. 2h w jedną stronę i nie wymaga bardziej zaawansowanych umiejętności. Ze schroniska rozpościera się widok na sztuczne jeziora.
Trudne:
Wysoko nad zaporą wystaje nieco z tyłu wierzchołek Großes Wiesbachhor (3574m). Góra o poważnej wysokości i wymagająca też bardziej zaawansowanego sprzętu jak raki i lina asekuracyjna. Długość trasy wynosi 11.4m i zajmuje ok 8h w dwie strony, dlatego najlepiej podjąć się wspinaczki z noclegiem we wspomnianym wyżej – Heinrich Schwaiger Haus (rezerwując online). Ze schroniska wejście na szczyt wymaga 4-5h wędrówki. Chcąc dotrzeć tego samego dnia do doliny, warto zaplanować wyjście w górę tak, żeby dotrzeć do Mooserboden przed ostatnią opcją transportu do doliny.
Innymi, choć mniej popularnymi i dłuższymi opcjami wędrówek ze schroniska jest Hinterer Bratschenkopf (3413 m) oraz Klockerin (3425m).
Zwiedzanie obiektu samodzielnie lub z przewodnikiem
Obejście całego obiektu i niższych punktów widokowych wbrew pozorom zabiera trochę czasu. Widoki są piękne, więc ciężko nie zatrzymać się w wielu miejscach. Wewnątrz jednego z budynków znajduje się wystawa poświęcona historii elektrowni, jej budowy oraz sposobu funkcjonowania. Dokładając do tego przystanek w jednej z restauracji, można spokojnie zabić na miejscu kilka godzin. A ci, którzy chcą zgłębić wiedzę lub zobaczyć tamę od środka, dołączyć mogą do odbywającej się kilka razy w ciągu dnia grupowej wycieczki (6€).
Jak się tu dostać?
Najwygodniejszym sposobem na dostanie się do Mooserboden jest skorzystanie z oficjalnego transportu. W bilet wlicza się przejazd dwoma autobusami oraz kolejką. Transport własnym autem nie jest możliwy. Drugą opcją jest wędrówka, ale trwa aż 3h. Prędzej można zaplanować w ten sposób powrót, ale głównie, jeżeli nie planuje się na miejscu zbyt wielu aktywności. My zakładaliśmy, że do doliny zejdziemy na pieszo, ale po via ferracie i wędrówkach byliśmy już zmęczeni i szkoda nam było czasu, więc z transportu skorzystaliśmy w obie strony.
Pierwszy i ostatni odjazd w zależności od miesiąca
Godzina |
Miesiąc |
|
|
8:10 – 16:45 |
Maj, czerwiec, wrzesień i październik |
8:10 – 17:00 |
Lipiec i sierpień |
Adres bezpłatnego parkingu skąd wyrusza autobus na Mooserboden:
Kassa Kesselfall
Kesselfallstrasse 98
5710 Kaprun
Ceny
Dorośli |
€ 22.00 |
€ 11.50 |
Dzieci (do 5 roku życia) |
gratis |
gratis |
Dzieci (6 – 15 lat) |
€ 13.00 |
€ 6.00 |
Bilet rodzinny |
€ 44.00 |
— |
Bilet rodzinny wraz z wycieczką po tamie |
€ 55.00 |
— |
Transport na miejsce i z powrotem wliczony jest też w wakacyjną kartę Zell am See, razem z wieloma innymi atrakcjami lubi zniżkami na nie. Żeby ją zdobyć, należy zarezerwować nocleg w jednym z partnerujących obiektów. Listę miejsc znajdziecie tutaj.
Więcej zdjęć z tego dnia
Gorąca czekolada, kawa i kanapki z poprzedniego dnia, bo tej nocy spaliśmy w naszym vanie.
Via ferrata MOBO107 zaczyna się po prawej stronie, w dolnej części tamy.
Benjamin dzielnie walczył ze swoim lękiem wysokości.
Gdybyście się zastanawiali jak robiłam zdjęcia swoim wielkim aparatem na tamie, niosąc go w plecaku… Łatwo nie było.
Ostatni fragment via ferraty.Popołudniowa wędrówka, żeby spojrzeć na zbiorniki z innej perspektywy i zbliżyć się do lodowców.