Nie wyrabiam się z dodawaniem zdjęć z różnych miejsc;). Nie zdążyłam jeszcze wrzucić zdjęć z Berlina, a jutro już znowu tam jadę. Tym razem, żeby pokazać Berlin znajomym z USA, z którymi w zeszłym tygodniu zwiedzałam Kraków i Oświęcim i stąd poniższe zdjęcia.
W przyszłym tygodniu miałam lecieć do Hiszpanii (i zwiedzić Sewillę, Santiago i Madryt) ale z kilku powodów musiałam zrezygnować z wyjazdu.
Wiem już, że do Stanów lecę pod koniec sierpnia i mam nadzieję, że do tego czasu jeszcze uda mi się wybrać w kilka miejsc:).
Na razie pewne jest to, że pod koniec czerwca wybieram się z Jeffem i Diane do Szwajcarii:).

W tym miejscu spędziliśmy dużo czasu robiąc zdjęcia;)). Na ścianie wyświetlana była projekcja strasznie szybko zmieniających się zdjęć i próbowaliśmy coś z tego stworzyć:).

Robiąc tą minę nie mając pojęcia, że Beth jest za mną;D.