Menu
Podróże

Lollapalooza 2011, day 2.


An Horse

Black Lips


Z koncertu The Drums najlepiej pamiętam to, że było okropnie gorąco.

Deftones.


W przerwie między koncertami zjadłyśmy pizzę w stylu Chicago, deep dish. Nie miałyśmy czasu, żeby oddalać się od parku i spróbować coś z listy, więc pizza była przeciętna. Mój host tata z poprzedniej rodziny serwuje znacznie lepszą w swojej restauracji w Seattle.

The Pretty Reckles- zespół, którego wokalistką jest Jenny z Gossip Girl. Ma dobry głos, aż byłam zaskoczona, tylko trochę przesadza z wizerunkiem. Nastolatka ubrana w czarną skórę, z bardzo mocnym makijażem kreująca się na gwiazdę rocka nie wygląda zbyt wiarygodnie…


Lykke Li. Bardzo fajny koncert, szkoda tylko, że nie zaśpiewała “Possibility”.



Eminem.