Menu

Dorobilam sie w koncu wlasnego komputera;). Przez caly rok uzywalam laptopa mamy, ktory pojutrze wroci z nia do Polski.
Z poczatku planowalam kupic malego, lekkiego laptopa, ktory bedzie swietnie sprawdzal sie w podrozy, ale brat przekonal mnie, ze skoro jestem w Stanach, to powinnam kupic MacBooka. Nigdy nie bylam do konca przekonana do Apple, ale biorac pod uwage moje glowne cele w uzytkowaniu komputera, doszlam do wniosku, ze MacBook bedzie najlepszym rozwiazaniem.
Tak jak to zazwyczaj bywa z elektronika, komputer kupilam na eBayu. Jest uzywany, z przecietnymi parametrami, bo na zakup nie chcialam przeznaczyc wiecej niz 500$. Roznice w pracy z obecnym i poprzednim komputerem widze jednak bardzo duza. Wiele funkcji pozytywnie mnie zaskakuje, ale tez frustruje i pewnie potrwa to, dopoki w pelni nie przyzwyczaje sie i nie odnajde odpowiednikow lubianych funkcji z Windowsa;).
Musze przyznac, ze blogowanie stalo sie od dzisiaj trudniejsze, ale mam nadzieje, ze z czasem sie to zmieni;).