Menu
Podróże

Most Portowy w Sydney – zwiedzanie miasta na pieszo

Untitled
Po śniadaniu w przedostatni dzień w Sydney pojechałam do portu i zaczęłam od odwiedzenia muzeum sztuki współczesnej.Untitled
Trafiłam na kilka niezłych wystaw, ale muzeum jest nieduże i dość szybko je zwiedziłam.UntitledUntitled Przespacerowałam się po porcie, przeszłam pod mostem, a z czasem wylądowałam w parku z obserwatorium i ładnym widokiem ze szczytu górki.
UntitledUntitled
Później weszłam na most, żeby przedostać się na drugą stronę.Untitled
Z zazdorścią patrzyłam na ludzi pluskających się w basenie na dachu hotelu Hyatt.UntitledUntitledUntitled
Widok z Kirribilli na operę i miasto można często zobaczyć przy okazji zdjęć Sydney. Przed przyjazdem miałam nawet wyobrażenie jak wygląda cała okolica, ale w rzeczywistości okazała się zupełnie inna, heh.Untitled
Chyba nie ma miasta z piękniej ulokowanymi basenami niż Sydney – pomyślałam sobie już na spacerze z Coogee do Bondi Beach.W Kirribilli można pływać z widokiem na most i port w oddali.Untitled
Wracałam znowu na piechotę, na dole odbywała się ceremonia ślubna. UntitledUntitled
W końcu dotarłam też do Royal Botanic Gardens, ale byłam już tak zmęczona, że nie miałam siły na dogłębne zwiedzanie parku. Położyłam się na trawie i odpoczęłam.
 Untitled
Później przeszłam się jeszcze po centrum i kilku sklepach. Zajrzałam też do Queen Victoria Building, ekskluzywnego centrum handlowego.
Untitled
Wewnątrz znajdowała się przechodząca przez trzy piętra, 24-metrowa choinka z 60tys lampek i 144 tysiącami kryształowymi ozdobami Svarowskiego.Untitled
Metro Monorail, miejska kolejka, zatrzymująca się w kilku popularnych atrakcjach Sydney. Funkcjonuje od 25 lat, ale pod koniec czerwca zostanie zamknięta i wyburzona.