U mnie wciąż wspomnienia z Londynu.
To z powodu tak dużej liczby zdjęć, którą tam nagromadziłam – musicie mi wybaczyć.
Przed domem towarowym Harvey Nichols.
Na kilka dni przed powrotem do domu, razem w moim chłopakiem i jego siostrą będąc w Harrod’s postanowiliśmy, że na pożegnanie Londynu kupimy sobie jakieś słodkie pyszności. Ceny wbrew pozorom nie były aż tak wysokie.
tee: Zara
cardigan: H&M
skirt: GAP
plimsolls: Urban Outfitters
bag: Atmosphere