Pierwszy tydzień pobytu w domu mam już za sobą.
Ostatnio miewamy małe problemy z połączeniem internetowym, chociaż czas przed komputerem staram się głównie poświęcać na tworzenie subiektywnego przewodnika po NYC. Wszystko się przeciąga, ale muszę go wreszcie skończyć i to w ciągu najbliższych kilku dni.
Z kolei dodając ostatnio na FB linka do zwiastunu dokumentu o surferach szczególnie zatęskniłam za Kalifornią… Teraz miejsce w którym mieszkałam jest na pewno pokryta mgłą, a temperatury nie rozpieszczają, ale i tak brakuje mi tego pięknego kalifornijskiego światła, bliskości oceanu i widoków.
Szkoda, że San Francisco leży na drugim końcu świata, bo ciężko zaplanować wybranie się tam. To plan do zrealizowania w najbliższych latach, ale kiedy dokładnie, to się okaże.
Poniżej kilka zdjęć z mojej okolicy w CA, które już kiedyś się pojawiły, ale lubię do nich wracać.
Written by
Ula
Further Reading...
Zdjęcia z safari w Namibii i ostatni dzień na miejscu
June 22, 2012Playa Maderas – ulubiona plaża Nikaragui
July 10, 2014Moss Beach.
February 25, 2014
Previous Post
Kanapkowa pasta z bobu - przepis
Next Post