Choć nie zakończyłam jeszcze oficjalnie sezonu, mogę już powiedzieć, że mam za sobą zimę życia. Nie taką spędzoną na plaży pod palmami, w długiej podróży, mając wolne od wszystkiego. Zimę spędzoną w rzeczywistości środkowej Europy, zasypanej śniegiem, wiejącej zimnem i oglądającej zachody słońca w styczniu o 16.
Jak to często bywa, pozytywnemu doświadczeniu musiało dopisać szczęście. Udało mi się nawiązać współpracę ze Ski amade i otrzymać dwa bilety sezonowe. Akurat w roku, kiedy region Salzburga miał zanotować rekordowe opady śniegu od jakichś 13 lat. Miałam zacząć pracę z początkiem stycznia, ale przesunięto mi termin rozpoczęcia na luty. Pierwsze dwa tygodnie stycznia okazały się niesłychane pod względem opadów śniegu. Zewsząd trąbiono o wysokim zagrożeniu lawinowym, śnieg padał nieprzerwanie, sezon nie rozpoczął się jeszcze na dobre, więc ośrodki świeciły pustkami, zwłaszcza w tygodniu. Wtedy zaliczałam właśnie najlepsze dni jazdy na snowboardzie swojego życia. W szalonych ilościach świeżego puchu, wydając z siebie co rusz okrzyki radości przecinając nietknięte odcinki.
Na samą myśl o tych wszystkich momentach pojawia mi się uśmiech na twarzy, a w oku kręci łza. Taka to była zima…
Po spędzeniu 25 dni na snowboardzie, dobrym rozeznaniu się w różnych regionach, przejechaniu prawie 800km na desce, przybywam z postem podsumowującym. Zebrałam tutaj moje TOP 5 ulubionych regionów narciarskich Ski amade. Niech Wam służy w przyszłym sezonie!
5. Schlossalm-Angertal-Stubnerkogel
Miałam z początku problem z miejscem piątym, ale Dolina Gastein i dobre wspomnienia z naszego kilkudniowego wyjazdu przyszły z pomocą.
Schlossalm-Angertal-Stubnerkogel rozciąga się od Bad Hofgastein po Bad Gastein, liczy 80-90km tras i oferuje coś dla każdego. W Angertal mieliśmy bardzo udany dzień jazdy w puchu, Schlossalm to świetne stoki pod narciarzy, a na szczycie Stubnerkogel znajdują się dodatkowe atrakcje w postaci wiszącego mostu i punktu panoramicznego.
Dolina Gastein, to mocno rozbudowana baza noclegowa, urokliwa miejscowość Bad Gastein czy świetne spa Alpentherme.
Dla kogo: Narciarzy (zwłaszcza średniozaawansowanych), rodzin z dziećmi, grup znajomych. Dla ceniących dodatkowe atrakcje i rozrywkę poza stokami.
Minusy: Nowa gondola Schlossalm i jej uniwersalna lokalizacja przyciąga sporo narciarzy, zwłaszcza w słoneczne dni. Przedostawanie się na nartach między każdym z ośrodków zajmuje sporo czasu.
Oficjalna strona internetowa ośrodka

Regiony narciarskie w Austrii – Dolina Gastein

Regiony narciarskie w Austrii – Dolina Gastein
4. Schladming – Dachstein
W Schladming spędziłam znacznie mniej czasu niż nastawiałam się przed rozpoczęciem sezonu. Mimo wszystko zasługuje na miejsce w tym rankingu, bo to region oferujący bardzo dużo. Ze stoków podziwiać można panoramę z widokiem na lodowiec Dachstein, a sam ośrodek należy do największych w Austrii (230km tras). Przy okazji jest też najbliższym polskiej granicy tak dużym regionem narciarskim. Oferuje szeroką bazę noclegową, dzięki czemu łatwiej zarezerwować tu pobyt niż w wielu innych miejscach.
Schladming wyróżnia też tradycja narciarska – do dzisiaj organizuje się tu wiele zawodów, łącznie z Mistrzostwami Świata. A skoro tak poważne zawody, to i trudne trasy dla wprawionych narciarzy. Szczególnie znana jest pod względem góra Hochwurzen. To wyjątkowo stroma i długa trasa, która będzie wyzwaniem dla większości narciarzy. Jeżeli nie pod względem technicznym, to fizycznym, bo ciężko przejechać całość bez przystanków po drodze. Choć brzmi to wszystko tak, jakby snowboardziści nie mieli tu czego szukać, ja miałam frajdę z jeżdżenia po stromych stokach, póki nie były zupełnie oblodzone. Ci, których interesuje przede wszystkim jazda freestyle’owa, w Schladming znajduje się też sporych rozmiarów snow park.
Dla kogo: Narciarzy o wszystkich umiejętnościach, łącznie z najbardziej zaawansowanymi. Dla freestyle’owców, rodzin z dziećmi, miłośników Aprés Ski i imprez na stokach.
Minusy: Popularny region, przez co w sezonie głównym stoki mogą być wcześnie wyjeżdżone.
Oficjalna strona internetowa ośrodka
Wszystkie zdjęcia – region Schladming – Dachstein
3. Hochkönig
Mühlbach nie przekonało mnie za pierwszym razem, ale z każdą wizytą lubiłam ten region coraz bardziej. Zwłaszcza kiedy poznałam wszystkie jego zakątki, schroniska oraz snow park. Tras do jazdy wystarczy tutaj spokojnie na cały dzień. Okazało się też, że Hochkönig ma najfajniejsze schroniska ze wszystkich regionów Ski amade. Odznaczające się nowoczesną alpejską architekturą i dobrym, niestandardowym jedzeniem. Tutaj też mi najłatwiej zająć czas, kiedy warunki na stokach nie pozwalają już na śmiganie na krechę – idę wtedy do snowparku i ćwiczę skakanie.
Dla kogo: Narciarzy o wszystkich umiejętnościach, rodzin z dziećmi, zwolenników jazdy freestylowej. Ponadto dla lubiących spędzać czas w schroniskach i miłośników dobrego jedzenia i/lub Aprés Ski.
Minusy: Region nie leży zbyt wysoko, więc przy wyższych temperaturach, śnieg zaczyna się szybciej topić. Dużo czasu zajmuje dostanie się z jednego końca regionu na drugi.
Oficjalna strona internetowa ośrodka

Regiony narciarskie w Austrii – Hochkönig
2. Zauchensee / Flachauwinkl
Jeszcze w połowie stycznia zwycięzcą tego rankingu bezapelacyjnie ogłosiłabym Zauchensee (połączone z Flachauwinkl). Sentyment jaki mam do tego ośrodka zostanie ze mną chyba na kilka następnych sezonów. Jeździłam tutaj regularnie w czasie najbardziej szalonych opadów śniegu w grudniu i styczniu. Cieszyłam się puchem najlepszej jakości, zdarzyło mi się jeździć w śniegu po pachy i zaliczyłam najgłębsze utknięcie w śniegu – co było straszne i zabawne jednocześnie.
Zauchensee to niezbyt duży region z 65km trasami, ale też z 25 wyciągami, co daje sporo możliwości do jazdy. Jest też bardzo lubianym ośrodkiem, jeżeli chodzi o freeride. Przy okazji jest tu trochę bezpieczniej pod względem zagrożenia lawinowego, bo większość tras poza stokami jest w lesie.
Dla kogo: Narciarzy o wszystkich umiejętnościach, miłośników freeridu, rodzin z dziećmi
Minusy: Miejscowość jest mała i nieco odcięta od innych, przez co jest trochę nudna na dłuższy pobyt. Tylko jedno fajne schronisko na górze. W weekend przyjeżdża tu sporo ludzi, przez co w sezonie głównym stoki są wcześnie wyjeżdżone.
Oficjalna strona internetowa ośrodka

Regiony narciarskie w Austrii – Zauchensee
1. Sportgastein
Miejsce pierwsze zajmuje Sportgastein! Magię tego ośrodka odkryliśmy z Benjaminem podczas naszego kilkudniowego wypadu na deskę w styczniu do Doliny Gastein. Ze względu na bardzo intensywne opady śniegu i silny wiatr ośrodek był zamknięty przez kilka dni do pierwszego dnia naszego pobytu. Otworzony został dzień później, co oznaczało nietknięty freeridowy raj na cały dzień jazdy. Śniegu było tyle, że część stoków przestała istnieć. To był dla nas najlepszy dzień całego sezonu na desce.
Poza jazdą freeridową, Sportgastein wyróżniają też ciekawe, niestandardowo nachylone stoki. Zapewniają tym samym większą frajdę, szczególnie podczas szybkiej jazdy. Wyjątkowo lubię ten ośrodek również za to, że jest jakby oderwany od reszty świata i daje autentyczne uczucie przebywania w wysokich Alpach.
Dla kogo: Zaawansowanych narciarzy/snowboardzistów, (zaawansowanych) miłośników freeridu, ceniących piękne, alpejskie krajobrazy.
Minusy: Jedna gondola na cały ośrodek + jeden orczyk. Lokalizacja na samym końcu Doliny Gastein, wymagająca dłuższego dojazdu. Tylko jedno schronisko na górze i jedno mało ciekawe w dolinie.
Oficjalna strona internetowa ośrodka

Regiony narciarskie w Austrii – Dolina Gastein i Sportgastein
Inne zimowe posty z Austrii:
Dolina Gastein – dlaczego warto przyjechać tutaj zimą?
Słodkie dania do spróbowania w austriackich schroniskach oraz region Hochkönig
To był ostatni wpis w ramach tej współpracy. Jednocześnie dziękuję Ski amade za umożliwienie mi skorzystanie z tak pięknego sezonu!