Już kilka razy byłam bliska odwiedzenia Japanese Tea Garden, ale za każdym razem kiedy stawałam w kolejce to zniechęcała mnie cena oraz ilość ludzi. W poniedziałki, środy i piątki w godzinach 9-10 wstęp jest darmowy. Zazwyczaj pracuję w tych godzinach, więc po prostu wybrałam się tam z Kylie.
Ogród znajduje się w Golden Gate Park, ale sam w sobie jest niewielki, a cena moim zdaniem wygórowana (7$). Za darmo jest jednak zdecydowanie wart odwiedzania.
Zawiodłam się tylko na drzewach wiśniowych, które już przekwitły, a sfotografowanie ich moją Dianą F+ było głównym celem wyprawy do parku;).
Znalazłam w internecie opinie, że w bezpłatnych godzinach światło jest bardzo niekorzystne jeśli chodzi o robienie zdjęć i muszę się z tym zdaniem zgodzić.
Kylie na ‘smyczy’, rozmawiająca z rybkami;).
Drzewa wiśniowe kwitną pod koniec kwietnia, ale miałam nadzieję, że może jeszcze zdążę…
Na koniec usiadłyśmy w kawiarence.
Machi latte, z syropem z zielonej herbaty. Była pyszna, co potwierdziła również Kylie;).
I tu zakończyłyśmy wizytę w Ogrodzie Japońskim. Z Golden Gate Park pojechałyśmy do zoo;).