Borough Park na Brooklynie to najwieksze skupisko ortodoksyjnych Zydow poza terenem Izraela.
Wszedzie widac chasydow w ich czarnych kapeluszach, oraz matki w perukach z gromadkami dzieci.
Az trudno na poczatku poczuc sie tam swobodnie, kiedy nagle wszyscy dookola wygladaja inaczej niz Ty;).
Julia podzielila sie ze mna swoja duza wiedza na temat kultury zydowskiej, a odwiedzenie tej dzielnicy zachecilo mnie do jeszcze wiekszego zglebienia tematu.
Ktoregos dnia na pewno wroce na Borough Park, zeby zrobic wiecej zdjec.
Sklep z ubraniami…do wyboru do koloru;).
Tutaj niechcacy zlapalam ostrosc na Julii i jej odbiciu w szybie lady, chociaz mozna sie domyslec, ze zdjecie mialo przedstawiac co innego;).
Kupilysmy jedzenie i usiadlysmy na stacji metra.
Tak dawno ich nie jadlam sledzi, ze jak tylko zobaczylam je w sklepie to nabralam na nie wielkiej ochoty;)). Brakowalo mi tylko chleba z maslem ;P.
Julia jadla gulasz. ziemniaki, golabka i domowej roboty warzywna kiszke, ktora ciezko porownac do czegokolwiek, ale byla smaczna.