U mnie pora śniadaniowa, u Was jest już popołudnie, ale dodaję zdjęcia pysznych cynamonowych bułek polanych kremowym serkiem i truskawkowego jogurtu z targu farmerów. Takie targi można znaleźć w różnych częściach Manhattanu, zazwyczaj przedpołudniem, w poszczególne dni tygodnia. Są jednym z tych miejsc z produktami najlepszej jakości w niewielkiej cenie.
Przeciętne amerykańskie jogurty (nie mówię o tych z lokalnych farm) są jednymi z produktów, które tutaj smakują gorzej niż w Europie. Nawet produkty takiej firmy jak Danone, smakują inaczej, trochę sztucznie, ale za to w mleku nie widzę różnicy. Osobiście jadam tu tylko jeden rodzaj jogurtów greckich z dodatkiem owoców, a na resztę będę musiała poczekać wraz z powrotem do Europy.